Najnowsze komentarze
No cóż jak ktoś bogaty i szybko pr...
Skoro motur jest przedłużeniem pen...
Przypadkowy woźnica do: Podrywam facetów podziwiając motor...
Oj tam oj tam nie ma co się boczyć...
Przypadkowy woźnica - pytanie czyj...
Kody kreskowe... Jakichś tam wielk...
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>

30.01.2013 20:33

Przez pryzmat butów i włosów...

Od kiedy to kobiety nie mogą mieć męskich pasji? No bo szczerze. Obserwuję to już od dość dawna. Ale na dobre, wszystko zaczęło się od października, 2011 kiedy zaczęłam studiować informatykę. Dziś czara goryczy się przelała. Od początku postrzegano mnie przez pryzmat butów i koloru włosów - blond, później rudy, brązowy, w między czasie fioletowy, czerwony... Nieważne. Obecnie blond.

"Głupia blondynka na informatyce" ...
"Jest Pani pewna, że to dobry kierunek?" ...
"Słowa informatyczka nie ma nawet w słowniku!" ...

I tak dalej, i tak dalej. Pomijam fakt, że jestem jedną z najlepszych osób na roku...

Ostatnio dowiedziałam się, że mam bardzo wysoką średnią ponieważ (wcale nie zarywam każdej nocy na naukę tylko...) daję dupy za oceny, podlizuję się wykładowcom i robię słodkie oczy - żeby zaliczyć.
-Dlaczego tak mówisz?
-No proszę Cię! Nie pasujesz do kierunku.
Nie pasuję do kierunku ponieważ jestem kobietą. Kobietą z męską pasją.

90% osób na mojej liście kontaktów w telefonie to faceci, każdą wolną chwilę spędzam przed komputerem pisząc kody, znaczną kasę wydaję na ubrania, kręcą mnie szybkie maszyny, drogie zabawki, a moim marzeniem jest dostać na urodziny komplet kluczy nasadowych... To wszystko czyni mnie:

a) Galerianką - bo lubię się dobrze i ładnie ubrać,
b) Blacharą - bo obracam się w towarzystwie facetów z samochodami i motocyklami,
c) Dupodajką - przez oceny... Zbyt dobre jak na dziewczynę na męskim kierunku.

Obieram nowy, życiowy cel: Rzucę studia, zamknę się w kuchni i będę gotować obiadki.
Dzisiaj kuchnia serwuje kurczaka w sosie grzybowym z ryżem.

Komentarze : 6
2013-02-01 18:49:32 LadyBug

Kody kreskowe... Jakichś tam wielkich programów się nie spodziewaj. Właśnie napisałam kod dla kuzyna z podstawówki do nauki liczenia, na zasadzie: ile jest truskawek, dodaj jabłka i banany, odejmij samochodziki od robaczków itd. Kod w javie. Masa jest takich programów do ściągnięcia, ale od czegoś trzeba zacząć :P Nikt się Gates'em nie rodzi.

2013-02-01 16:16:44 Przypadkowy psycholog

Kody mówisz?
Jakie?

2013-02-01 10:04:28 borch

K......a to charakter a nie zawód. Jak feromony latają w powietrzu no to cóż zrobić. Jesteśmy jacy jesteśmy bez względu na wiek, wykształcenie, majątek i inne głupoty. No tak na chłopów działacie. Fabryka chemiczna działa skutecznie a nasze sensory są to w stanie wyczuć. Tylko od Waszego kręgosłupa moralnego zależy co będzie dalej. Ewolucja tak nas ukształtowała i w ciągu 1 czy 2 pokoleń nie da się tego zmienić. Są normy, zasady itd. itp. a przyroda i tak swoje wie i dąży do celu.
Chłopy są z Marsa a kobiety z Wenus. Gatunek i tak przetrwa pomimo motocykli, wojen, kryzysów.

2013-01-31 10:32:10 pawelekx

O tam, o tam... Jeśli jesteś dobra i potrafisz pisać kod (po studiach nie potrafisz, chyba, że jednocześnie pracujesz jako koder - jest sporo inne podejście w pracy i w szkole) to zostaniesz zatrudniona w dobrej firmie na podstawie testu tylko i wyłącznie. Nikomu nie trzeba dawać dupy :) Miałem kilka koleżanek na roku lepszych w pewnych rzeczach ode mnie i nigdy takie epitety nie szły.
Co innego jak dziewczyna była zupełnie do kitu a mimo to miała dobre oceny... :)
W każdym razie dogadałabyś się z Martyną W. Ona tez takie rzeczy wypisuje w swoich książkach :D

2013-01-31 00:15:15 LadyBug

Jestem jedyna na roku i nie liczę na taryfę ulgową z tego powodu. Może jestem jakaś inna, ale nigdy nie wykorzystywałam swoich walorów, czy to tych między nogami albo gdzieś indziej do osiągnięcia "wyższego" celu czy korzyści. Dlatego tak bardzo boli mnie opinia, która bądź co bądź leci na wszystkie kobiety, przez właśnie naciągane 3 czy 5 za nic. To do niczego nie prowadzi. Dzięki dupie skończę studia z wyróżnieniem, i co potem? Będę musiała dać szefowi, dyrektorom i menedżerom bo wyjdzie, że tytuł inżyniera to papier, a praktyki odbywałam w burdelu i tylko tam do pracy się nadaję? ;) Nie dziękuję. To nie dla mnie.

2013-01-30 22:48:11 sadfddasdad

Nie dziwie się czasem jeżeli chodzi o oceny. Ja studiuje mechanikę i budowę maszyn na doku jest jakieś 7-8% dziewczyn. Nie raz wykładowcy im mówią że napisała panie na 2,5 ale ma pani 3 bo pań tak mało na politechnice. To trochę wkurza facetów bo jednak on musi się spinać a ona dostaje za to że nie ma nic między nogami.

  • Dodaj komentarz